Kobieta w ciąży jest traktowana specjalnie – badania, specjalne przywileje w sklepach, komunikacji zbiorowej, instytucjach kultury…, specjalna dieta, specjalne traktowanie. Bardzo to miłe i zupełnie w porządku 🙂 Gorzej jest po porodzie… Nowonarodzona mama przestaje być najważniejsza, przestaje być traktowana specjalnie – w centrum uwagi całego otoczenia jest noworodek. Cały świat kręci się wokół małego Cudu a o mamie prawie się zapomina. Czasem tylko położna zapyta podczas wizyty patronażowej, jak się czuje mama 😉 Ale czy nie jest tak, że trochę same sobie to robimy? To takie „naturalne”, że zostając mamą, zapomina się o sobie – tyle jest do zrobienia, tyle do załatwienia, dziecko jest najważniejsze (i ta sytuacja trwa latami…)!
Jak o siebie zadbać w połogu?
Drogie Mamy! Zachęcam, żeby jeszcze przed narodzeniem maleństwa, pomyśleć o tym, jak to będzie wyglądać po porodzie i od razu zostawić sobie przestrzeń na to, żeby „nie ogarniać”! Wcale nie musimy zaraz po porodzie gotować obiadów, sprzątać mieszkania, odwiedzać dziadków maleństwa, wychodzić na długie spacery i… dobrze wyglądać 😉
Połóg (czyli pierwsze 6 tygodni po porodzie) to powinien być święty czas, kiedy nikt niczego od Was nie powinien wymagać (Wy same tym bardziej!). To czas spokojnego i cierpliwego powrotu do sił po trudach porodu. To czas poznawania się z maleństwem (nawet jeśli to kolejne dziecko w rodzinie, zasługuje na czas poświęcony właśnie jej/ jemu!). To czas na dobre pożywne jedzenie, które ktoś dla Was przygotuje. To czas na polegiwanie, odpoczywanie, bycie zawsze „w okolicy łóżka” 😉 To wszystko ma szansę się zadziać, ale to my musimy o to zadbać! My same musimy sobie na to pozwolić!
CZYTAJ TAKŻE Ciąża i połóg – Kilka słów o okresie okołoporodowym z perspektywy psychologii
Pomoc partnera
Nasz partner nigdy nie rodził – nie ma pojęcia, jak czuje się kobieta po porodzie, dlatego nie ma co liczyć, że nam zorganizuje dobry połóg 😉 A my po porodzie będziemy we władaniu hormonów, więc też nie liczmy, że wtedy mu wszystko na spokojnie wytłumaczymy 😉 A połóg to czas, kiedy na pewno będziemy potrzebowały wsparcia. Nie ma co udawać, bo udawanie mocarnych zaraz po porodzie zwykle kończy się problemami zdrowotnymi… To dobry czas, żeby przypomnieć sobie, że proszenie o pomoc, to nic złego. Wsparcie można zorganizować na spokojnie jeszcze przed porodem – może znajomi zamiast przynosić niepotrzebne zabawki albo ubranka czy inne gadżety, przyniosą obiad? Może partner przejmie przygotowywanie posiłków? A może na pierwsze dwa tygodnie można zamówić obiady w pobliskiej jadłodajni? To tylko kilka pomysłów – nie chodzi mi o podawanie gotowych rozwiązań a raczej na zwrócenie Wam uwagi na to, że można, że się da i że warto! Te pierwsze tygodnie po porodzie są ważne dla Waszego zdrowie i dobrego samopoczucia oraz dla budowania relacji z dzieckiem.
Połóg to tylko 40 dni! A po połogu – Zdążysz wrócić do formy! Zdążysz odwiedzić specjalistów, żeby sprawdzić, czy dziecko dobrze się rozwija! Zdążysz nauczyć się wiązania chusty i masażu niemowląt! Zdążysz przyjąć gości i odwiedzić wszystkich znajomych! Zdążysz pójść na naprawdę długi spacer! Przed Wami jeszcze wiele lat macierzyństwa – nie musicie wszystkiego załatwiać od razu 😉
Symboliczne zakończenie połogu
Odczarujmy połóg! To może być piękny czas, jeśli tylko wcześniej się do niego przygotujemy – my, partner i nasze najbliższe otoczenie. Potraktujmy ten czas jako świętowanie – narodzin potomka i narodzin mamy w nas! Zasługujemy na to! A gdybyśmy chciały dołożyć wisienkę do tego tortu (jakikolwiek by on nie był – wisienka będzie dobra nawet , jeśli w torcie pojawił się niewielki zakalec ;)) polecam ceremonię na zakończenie połogu – Cerrada lub otulanie poporodowe. To rytuały, które działają na ciało (zamknięcie miednicy, impuls dla ciała do rehabilitacji po porodzie), ale też na psychikę mamy – pozwalają nam domknąć okres porodu i połogu, pogodzić się z tym, co poszło nie po naszej myśli albo pozachwycać się tym, co było idealne. Po więcej informacji zapraszam na FB/lwiedzma
Życzę pięknych porodów, spokojnych połogów i wiele radości z macierzyństwa! Do zobaczenia!
Autor: Wanda Hałuniewicz, doradca chustonoszenia
