Kiedy na świecie pojawia się Maleństwo, zmienia się oblicze miłości. Szalona młodzieńcza miłość zamienia się w odpowiedzialną i świadomą miłość partnerską. Jako tata i mama, poznajemy uroki miłości rodzicielskiej. 14 lutego obchodzimy Walentynki. To dobry dzień, aby zastanowić się nad emocjami towarzyszącymi waszej rodzinie.
Miłość partnerska
Ciąża i macierzyństwo nieodwracalnie wywraca do góry nogami życie mamy i taty. Gdy pojawia się Maleństwo, wszystko się zmienia, a miłością trzeba podzielić się z kolejnym członkiem rodziny. Choć ta maleńka istota buduje niepowtarzalną i nierozerwalną więź między rodzicami, często jej obecność spycha na dalszy plan intymne relacje partnerów. W natłoku rutynowych obowiązków, opieki nad Maleństwem, pojawiających się problemów, zmęczenia i częstej bezsilności, warto przez chwilę zastanowić się nad obecnością i potrzebami swojego mężczyzny. Co zrobić, aby w schemacie codziennych zajęć znaleźć czas dla partnera? Tak naprawdę nie wymaga to szczególnego wysiłku. Wystarczy troszkę inicjatywy i dobrej woli. Zaaranżujcie wspólną kąpiel lub prysznic. Zadbajcie o wyjątkową atmosferę tego wydarzenia: delikatny, zmysłowy zapach olejków do kąpieli lub kadzidełek oraz przyciemnione światło. Dodatkowo, wykorzystajcie partnera do pomocy przy pielęgnacji nie tylko dziecka, ale także Waszego ciała. Taki masaż, z pewnością sprawi przyjemność Wam obojgu i jednocześnie pozwoli na chwilę intymności i delikatnej namiętności. Takich sytuacji jest mnóstwo.
Przede wszystkim jednak, nie zapominajmy o zwykłych gestach i słowach, na które z pewnością czeka partner. Wtulenie się w męskie ramiona, czuły pocałunek, nie tylko na powitanie i pożegnanie, oraz wyznanie „Kocham Cię”, to elementy umacniające związek. Pamiętajmy, że partner potrzebuje naszej miłości, tak samo jak maluszek. Gdy pojawia się mały członek rodziny, może czuć się odrzucony i zaniedbany.
Pragniemy, aby po porodzie nasz mężczyzna nadal widział w nas kobietę, a nie tylko matkę dziecka. Walentynki to jedna z okazji, aby udowodnić, że nadal jesteśmy niezwykle interesującymi i pociągającymi kobietami.
Gdy miłość się kończy
Konflikty pojawiają się w każdej rodzinie i nawet w wyjątkowo zgodnym związku może dojść do sprzeczki lub małej wymiany zdań. Obowiązkiem rodziców w takich sytuacjach jest kontrolowanie swoich negatywnych emocji w taki sposób, aby nie angażować dziecka w partnerski konflikt. Każdy problem można rozwiązać w sposób kulturalny, wystarczy znaleźć kompromis. Niestety, zdarza się, że dorosłym nie udaje się osiągnąć porozumienia, a konflikty osiągają formę codziennego piekła. Rozwód jest sytuacją kryzysową dla całej rodziny, ale odbija swoje piętno przede wszystkim w psychice dziecka. Dziecko kocha oboje rodziców i boi się, że skoro oni nie kochają już siebie, mogą także przestać je kochać. Konflikty między rodzicami burzą ład domowy, naruszają poczucie bezpieczeństwa dziecka, często też podważają zaufanie do matki czy ojca. Nie wolno dopuścić do sytuacji, które wywołują u dziecka konflikt lojalnościowy typu: „czy jeśli przytulę się do taty w obecności mamy, to czy nie będzie jej przykro?”. W przypadku tak radykalnego rozwiązania, jakim jest rozwód, należy zadbać, by dziecko:
• nie było świadkiem rozmów, w których krytykowany jest drugi rodzic,
• słyszało dobre słowa na temat mamy/taty – z pewnością znajdą się jakieś miłe wspomnienia
• pamiętało o świętach ojca, czy matki
• wysyłało kartkę z wakacji do drugiego rodzica
Rodzice powinni dołożyć wszelkich starań, aby ich linia wychowawcza była zgodna. Uchroni to dziecko przed manipulowaniem i wykorzystywaniem sytuacji. Najważniejsze jednak, aby nabrać dystansu do własnych urazów i emocji związanych z byłym partnerem.
Życie rodziców jest księgą, którą czytują dzieci. Właśnie dlatego, tak ważna dla nich jest relacja między rodzicami. To przede wszystkim oni dają swoim pociechom przykład jak kochać. Dziecko obserwuje, współodczuwa i intuicyjnie wyciąga konsekwencje. Wartości, w jakich zostało wychowane, przekładają się na jego przyszłe relacje z bliskimi osobami.
Miłość rodzicielska
Miłość jest najważniejszą potrzebą wszystkich dzieci. To także istotny element pozytywnej dyscypliny. Im więcej miłości okazujemy dziecku, całując, przytulając i mówiąc „Kocham Cię”, tym bardziej będzie chciało udowodnić, że na nią zasługuje. Pamiętajmy, aby uważnie słuchać tego, co mówi maluch. Interesujmy się tym, co robi i co czuje. Wyjaśnijmy dziecku, że silne uczucia nie są czymś złym oraz nauczmy je wyrażać emocje w odpowiedni sposób.
Czasami rodzic zanadto przejmują się odpowiedzialnością za dziecko i stają się bardzo poważni. Rodzicielstwo przestaje dawać wtedy radość. Należy dostrzegać zabawne strony bycia rodzicem i śmiechem rozładowywać napięte sytuacje. Ponadto, warto przypomnieć sobie, co czuliśmy będąc dzieckiem. Jak niezrozumiały wydawał się wtedy świat dorosłych oraz nasze rozgoryczenie, kiedy mieliśmy poczucie niesprawiedliwego potraktowania. Postrzeganie świata z perspektywy dziecka i wyobrażenie sobie jego emocji to klucz do zrozumienia jego zachowania.
Dzieci, które w dzieciństwie nie zaznały bezwarunkowej miłości opiekunów, są szczególnie narażone na niszczącą siłę stresu. Rodzice, poprzez swoje uczucia rodzicielskie, wyposażają dziecko w wyjątkową siłę psychiczną na całe życie. Ponadto młodzi ludzie, którzy w dzieciństwie czuli się odrzuceni, często stają się osobami zakompleksionymi, niezadowolonymi z własnego wyglądu i intelektu. Brakuje im pewności siebie, oczekują ciągłej akceptacji i budują swoje poczucie wartości na opiniach innych ludzi. Konsekwencją braku miłości ze strony najbliższych osób jest samotność, bowiem pojawia się problem z nawiązaniem trwałych i wartościowych relacji.
Nie wstydźmy się okazywania uczuć. Nie bójmy się mówić „Kocham Cię”. Dwa proste słowa, a tak wiele znaczą.
Artykuł powstał dzięki uprzejmości pracowników Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Swarzędzu.