Próchnica zębów to choroba zakaźna, przenoszona drogą kropelkową. Wśród dzieci problem z próchnicą jest ogromny. Wg badań przeprowadzonych przez grupę lekarzy z całej Polski szacuje się, że średnio u 3-letniego dziecka występują 3 zęby z próchnicą, u 6-latków 5 zębów, natomiast u 18-latków to prawie 7 zębów.
Dlatego też rodzice, szczególnie młodzi rodzice powinni rozpocząć higienę jamy ustnej swojego dziecka zaraz po narodzinach. Na początek przemywanie wałów dziąsłowych, gazikiem nasączonym rumiankiem lub przegotowaną wodą. Zwykła codzienna higiena tak jak kąpiel tylko polegająca na usuwaniu nadmiaru mleka znajdującego się w jamie ustnej maluszka. Codzienne i regularne przemywanie wałów ma również na celu przyzwyczajenie dziecka do „dłubania” w jamie ustnej. Procentuje to później w gabinecie stomatologicznym, lekarz za pomocą palców bada jamę ustną dziecka. Dla maluszka nie jest to zaskoczeniem ponieważ wcześniej robiła to mama i tata. Po pojawieniu się pierwszego zęba, gazik zamieniamy na manualną szczoteczkę do zębów
(np. szczoteczka Curaprox Baby). Dziecko ma małą buzię, dlatego też główka szczoteczki powinna być dopasowana do jamy ustnej maluszka. Bardzo ważny jest rodzaj włosia. Powinno być jak najmiększe i nie podrażniać błony śluzowej dziecka, która jest bardzo delikatna i podatna na zranienia. Oprócz szczoteczki ważnym składnikiem jest pasta do zębów, pasta z fluorem lub aminofluorkiem czyli fluorem organicznym. Fluor ma działanie przeciwpróchnicze. Wbudowuje się w strukturę świeżo wyrżniętego zęba chroniąc go przed próchnicą. Zalecana dawka fluoru to 250 ppm. W przypadku małych dzieci najważniejsza jest ilość pasty nałożona na szczoteczkę. Dla dziecka, które ma tylko jeden ząb powinno to być delikatne dotknięcie powierzchni szczoteczki. Ilość pasty jest znikoma dzięki czemu unika się połknięcia większej ilości przez dziecko. Pierwszy ząb jest to też pewien etap, który rozpoczyna się w życiu dziecka. Związany jest
nie tylko z zapoczątkowaniem pojawiania się kolejnych zębów, ale także z pierwszą wizytą w gabinecie stomatologicznym. Wizytą, która powinna odbyć się u lekarza leczącego dzieci czyli pedodonty. Lekarz na wizycie bada dziecko, ale także przeprowadza wywiad, między innymi na temat diety. Okres kiedy pojawia się pierwszy ząb jest też etapem, kiedy rodzic powinien urozmaicać dziecku dietę np. w twarde pokarmy. Są one bardzo ważne dla układu stomatologicznego między innymi poprzez wzmacnianie mięśni żucia. Unikanie twardych pokarmów może spowodować osłabienie mięśni co w późniejszym okresie może powodować problemy ze spożywaniem pokarmów, ale także problemy z mową.
Wraz z urozmaicaniem diety dziecka, zwiększa się ryzyko próchnicy u dzieci. Związane
jest to z konsystencją pokarmów, jakie dziecko przyjmuje. Najbardziej próchnicotwórcze są pokarmy lepkie, kleiste np. kaszki, kleiki, żelki, flipsy czy kompoty. Oblepiają powierzchnię zęba, mocno do niej przylegając. Usunięcie ich jest trudne i nie pomoże przemycie jamy ustnej samą wodą, trzeba użyć szczoteczki z pastą. W artykule zwróciłam szczególną uwagę na ten pokarmy ponieważ często zdarza się, że dziecko zasypia z kaszką, albo dostaje kompot lub słodzoną herbatkę w nocy. Jest to błąd jaki często popełniają młodzi rodzice. W nocy przepływ śliny jest niewielki. Spożycie pokarmów powoduje, że pH śliny z obojętnego zamienia się w kwaśne. W środowisku kwaśnym szybciej dochodzi do nadtrawiania szkliwa, a więc szybciej pojawia się próchnica zębów. Jest ona szczególnie niebezpieczna dla zębów mlecznych, które mają inną budowę histologiczną niż zęby stałe.
Okres ząbkowania to częsty koszmar młodych rodziców. Proszę pamiętać, że każde dziecko jest indywidualne, u jednego ząbkowanie zaczyna się w 4 miesiącu życia, u innego w 9 miesiącu. W przypadku, gdy brak zębów się przedłuża, bardzo proszę umówić się na wizytę do lekarza pedodonty. Natomiast, kiedy dziecko zaczyna być rozdrażnione, wkłada „wszystko” do buzi i gryzie, mogą to być sygnały świadczące o rozpoczęciu wyrzynania się zębów. Twarde elementy takie jak pilot do telewizora, smartfon czy gryzak ułatwiają przebijanie się zęba przez kolejne warstwy nabłonka. Często pomaga również masaż dziąseł wykonany przez rodziców. Jednak najbardziej popularnym gadżetem używanym w trakcie ząbkowania jest gryzak. Gryzak w miarę twardy, a nie miękki, schłodzony, a nie zamrożony. Zamrożony może doprowadzić do odmrożenia błony śluzowej, dlatego też nie powinno się go wkładać do zamrażalnika, a do lodówki. Bardzo fajnym gadżetem pomagającym w ząbkowaniu jest gryzak firmy Curaprox. Jego powierzchnia ma różne kształty dzięki czemu ma różne stopnie twardości. Grzechotka wzbudza zainteresowanie, a silikonowa szczoteczka nie tylko myje zęby, które zaczynają się pojawiać w jamie ustnej, ale też jest świetnym miejscem na wprowadzanie żelu stosowanego podczas ząbkowania.
Ostatnim wątkiem jaki chciałabym poruszyć są smoczki tzw. uspokajacze. Proszę pamiętać, że źle dobrany smoczek może powodować wady zgryzu. Smoczek, który jest bezpieczny to smoczek nie przysysający się do podniebienia i nie powodujący podciśnienia w jamie ustnej mającego wpływ na zwężenie szczęk. Smoczek marki Curaprox posiada „skrzydełka” chroniące przed zwężeniem się szczęk. Kształt smoczka powoduje powstanie przestrzeni pomiędzy smoczkiem, a podniebieniem, która uniemożliwia przysysanie się go do podniebienia. Co uniemożliwia przyssanie się go do podniebienia. Racjonalne użytkowanie smoczka to około 2 godzinny dziennie, nie oblizujemy tylko płuczemy. Odstawienie nie powinno być natychmiastowe i szybkie. Najlepiej jest go ucinać po kawałeczku, aż sam zacznie wypadać z jamy ustnej dziecka. Proces ten, powinien odbywać się powoli, etapami. Niektóre dzieci, są bardzo przywiązane do
swojego „gumowego” przyjaciela. Drastyczne zabranie może spowodować ssanie kciuka, co prowadzi później do skomplikowanych wad zgryzu leczonych tylko przez lekarza ortodontę.
Reasumując higiena jamy ustnej dzieci jest bardzo ważna. Należy ją rozpocząć od samego początku. Z pojawiem się pierwszego zęba rodzice powinni zacząć używać miękkiej szczoteczki do zębów z pastą z fluorem. A także, umówić się na pierwszą wizytę do pedodonty. Ważna jest konsystencja pokarmów jakie przyjmuje maluch ponieważ ma ona ogromny wpływ na zęby. Podczas ząbkowania powinno używać się w miarę twardych gryzaków, które ułatwiają wyrzynanie się zębów, ale także masować dziąsła. Smoczki powinny być bezpieczne dla układu stomatologicznego. Nie przysysać się do podniebienia i nie wytwarzać podciśnienia, które może być przyczyną wad zgryzu takich jak zgryz krzyżowy.
Artykuł przygotowany przez markę CURAPROX