W oczekiwaniu na pierwszego potomka przyszli rodzice kompletują wyprawkę – ubranka, łóżeczko, zapas specjalnych kosmetyków do pielęgnacji noworodków. To jednak nie wszystko, gdyż równie ważne jest przygotowanie się do pierwszego prania. Jakich substancji zawartych w standardowych środkach należy unikać oraz jak zabezpieczyć noworodka przed alergenami radzą eksperci marki JELP.
Według danych Światowej Organizacji Alergii na to schorzenie uskarża się coraz więcej osób – z alergią może mieć do czynienia nawet 40 proc. Polaków (dane Uniwersytetu Medycznego w Warszawie), a także co czwarte dziecko w wieku przedszkolnym. Unikanie kontaktu z substancjami, które mogą uczulać to niezwykle ważne zadanie dla świeżo upieczonych rodziców. Pamiętajmy, że w okresie niemowlęcym skóra naszego maluszka jest wyjątkowo delikatna i podatna na alergeny.
– Wrażliwa skóra niemowlęcia jest dwukrotnie cieńsza niż skóra dorosłego, nie pokrywa jej szczelny i ochronny płaszcz lipidowy, który mógłby chronić skórę przed nadmierną utratą wody oraz szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Gruczoły łojowe, które w życiu płodowym były bardzo aktywne, we wczesnym dzieciństwie zdecydowanie wyhamowują swoją działalność. Również gruczoły potowe wykazują się mniejszą sprawnością w stosunku do skóry człowieka dorosłego – dodaje dr n. med. Izabela Rogozińska, specjalista pediatra i ekspert marki Jelp.
Stąd jeszcze w okresie ciąży należy przygotować się nie tylko na pierwszą kąpiel malucha, ale również na pierwsze pranie – wiele środków zawiera bowiem czynniki drażniące i sztuczne barwniki, które mogą osadzać się na dziecięcych ubrankach.
– Czynniki chemiczne, które są dodawane do standardowych środków czystości dostępnych na rynku, mogą uczulać malucha. Wybierając proszek do prania, żel czy płyn do płukania pamiętajmy o dokładnej analizie ich składu. Ważne, by kupować te środki, które są bezpieczne już od 1. dnia życia dziecka – mówi Izabela Jaskólska, przedstawiciel JELP, pierwszej w Polsce marki z hipoalergicznymi środkami do prania.
Unikaj enzymów i sztucznych barwików
Najczęstszymi alergenami u najmłodszych niemowląt są alergeny pokarmowe. Jednak w przypadku skóry malucha znaczenie mogą mieć nawet małe ilości substancji uczulających. Warto pamiętać, że okres niemowlęcy to poważna próba dla skóry dziecka, która w łonie matki była stale nawilżana przez płyn owodniowy, pozbawiony bakterii.
– Po przyjściu na świat skóra noworodka natychmiast jest narażana na kontakt z różnymi drobnoustrojami środowiskowymi oraz wysychanie, czego objawem jest łuszczenie w pierwszych dniach życia. A to czyni skórę malucha jeszcze bardziej delikatną – mówi dr Rogozińska, ekspert Jelp.
Jak zabezpieczyć się przed wystąpieniem alergii u dziecka? Przede wszystkim należy unikać kontaktu z alergenem oraz czynnikiem drażniącym. Do najczęstszych substancji obecnych w środkach piorących, które mogą podrażniać wrażliwą skórę należą: wybielacze optyczne, rozjaśniacze chemiczne, aktywatory TAED i sztuczne barwniki. W przypadku proszków hipoalergicznych składnikiem czyszczącym jest jednak aktywny tlen, a nie bioaktywny detergent. Jeśli ten ostatni znajduje się w składzie środków piorących, warto zrezygnować z zakupu, gdy w domu mamy małe dziecko lub alergika.
Zapach może szkodzić
W naszym otoczeniu mamy coraz więcej sztucznych substancji zapachowych, a przecież to węch malucha jest tym zmysłem, który w pierwszych miesiącach pozwala odróżnić rodziców. Stąd też pościel noworodka, kocyki, bielizna kąpielowa, a przede wszystkim ubranka i pieluszki powinny być prane w środkach bezzapachowych lub o delikatnym zapachu, który nie będzie podrażniał jeszcze słabo rozwiniętego układu oddechowego. Czy to oznacza, że pachnące pranie nie jest odpowiednie ani dla alergików, ani małych dzieci?
– Na rynku dostępne są np. hipoalergiczne środki piorące oraz płyny do zmiękczania tkanin, z wyczuwalną i delikatną nutą zapachów, bezpieczną i przyjemną dla dziecka. Intensywny aromat substancji obecnych w standardowych środkach do prania może kolidować z naturalnym zapachem malucha, którego układ oddechowy cały czas się rozwija – dodaje Izabela Jaskólska, przedstawiciel JELP.
Bezpieczeństwo potwierdzone atestami
Kompletując środki bezpieczne już od pierwszego prania warto zwracać szczególną uwagę na to, czy produkt posiada odpowiednie atesty, gwarantujące 100% bezpieczeństwo dla dziecka. Hipoalergiczne środki powinny być przetestowane klinicznie i posiadać pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.
Rodzice, którzy chcą sprawdzić, czy dany produkt spełnia restrykcyjne wymogi mogą szukać istotnych dla nich rekomendacji na opakowaniach, ale również na stronach internetowych producentów. Oprócz najważniejszego atestu nadawanego przez Instytut Matki i Dziecka, certyfikaty wydają również m.in. takie instytucje, jak Polskie Towarzystwo Położnych, ośrodki badawcze (np. Ośrodek Badań „Dziecko Alergiczne”) czy uniwersytety medyczne.
