Przede wszystkim dlatego, ponieważ niewiele kobiet posiada pozytywne wzorce karmienia piersią (niewiele miało okazję obserwować mamę, ciocię lub koleżankę karmiącą piersią). Ponad to wokół karmienia piersią narosło wiele mitów, nieprawdziwych zaleceń i licznych obostrzeń, co sprawia, że kobieta, która chce karmić piersią jest pełna obaw o zdrowie dziecka. U zestresowanej kobiety laktacja nie przebiega prawidłowa – następuje wyhamowanie produkcji i wydzielania pokarmu, co zniechęca do dalszego karmienia. I jeszcze coś ważnego. Każda nieprawdziwa i niesprawdzona informacja, oraz niedelikatny komentarz (masz za małe piersi. Masz dziwne brodawki. Twoje mleko wygląda na zbyt chude. Źle to robisz. Twoje dziecko płacze, bo jest ciągle głodne. z nawałem pokarmu najlepiej jest walczyć, nie odciągając mleka przez 12 godzin. itd.), słyszany niejednokrotnie z ust personelu medycznego, może spowodować zaniechanie karmienia w ciągu pierwszych dni po porodzie. Późniejsze „odzyskanie” laktacji może być bardzo trudne.
Czas poporodowy to okres dużej wrażliwości u matki. Każda matka pragnie dobra da swojego nowonarodzonego dziecka. Jeśli otrzyma na początku swojej drogi komentarze negatywne, trudno będzie jej uwierzyć we własne siły i zdolność do wykarmienia noworodka. Bezpieczniej będzie czuła się podając mleko modyfikowane z butelki – kontrolując jakość i ilość podawanego pokarmu.
Co może pomóc? Bardzo ważne jest przygotowanie mamy do karmienia piersią już podczas ciąży. Jest to czas, w którym warto garściami czerpać wiedzę ze sprawdzonych źródeł. Jaka wiedza jest najbardziej wartościowa? Przede wszystkim warto znać przebieg laktacji w pierwszych dobach połogu – początkowo pokarmu jest niewiele, ale żołądek noworodka jest w stanie pomieścić 5 ml jednorazowo w pierwszej dobie życia. To bardzo mała ilość. W czasie pierwszych 24. godzin życia dziecko zwykle jest spokojne, odpoczywa po porodzie. W drugiej dobie zachowuje się zupełnie odwrotnie – jest aktywne, szuka piersi, ssie piąstki. W mamie budzi się niepokój, że dziecko jest głodne, a ona ma zbyt mało pokarmu. Pojawia się strach. Co jest potrzebne? Przede wszystkim uświadomienie sobie, że w szpitalu masa ciała dziecka kontrolowana jest codziennie, noworodek badany jest każdego dnia przez pediatrę, możliwe jest także uzyskanie konsultacji doradcy laktacyjnego.
Jeżeli rzeczywiście u dziecka stwierdza się utratę masy ciała powyżej normy lub utrata masy ciała zbliżona jest do 10%, pediatra może zalecić czasowe dokarmienie noworodka, a położna doradzi mamie, jak stymulować laktację lub pomoże znaleźć przyczynę niewystarczającego przyrostu masy ciała dziecka. Warto pytać położne o wskazówki, zapisywać ważne informacje i stosować się do zaleceń. Przede wszystkim jednak nie rozwijać w sobie poczucia winy! Z karmieniem piersią jest jak z nauką jazdy samochodem – początkowo trudno ruszyć płynnie, a nie raz coś zazgrzyta w skrzyni biegów. Trzeba dać sobie czas i ćwiczyć, nie poddając się zwątpieniu.
Jeżeli mama czuje się przytłoczona, smutna, nie radzi sobie z emocjami, uważa, że przygnębienie zaczyna się nasilać, warto poprosić o konsultację psychologiczną. Taka rozmowa może przynieść ogromną ulgę i pozwolić na uwolnienie skumulowanych emocji.
Opracowanie: dr n. o zdr. Katarzyna Wszołek, spec. położna z Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu