Prowadzenie porodu i towarzyszenie rodzącej kobiecie przez wiele stuleci było domeną kobiet, a lekarza wzywano w przypadku wystąpienia powikłań. W średniowieczu surowo zakazano mężczyznom brania udziału w porodzie. Dopiero XVII wiek przyniósł znaczące zmiany, kiedy to położnictwem zaczęli zajmować się mężczyźni. W XX wieku dokonał się ogromny postęp położnictwa jako nauki. Zaczęto stosować nowe metody postępowania i wprowadzono zasady, związane z koncepcją aktywnego prowadzenia porodu (AML – Active Management of Labour) opracowaną w Dublinie w 1968 roku. Zwrócono także uwagę na rolę ojca dziecka w procesie prokreacji i możliwość jego obecności przy porodzie.
Pierwszy poród z oficjalną zgodą na udział ojca odbył się w 1954 roku we Francji. Pod koniec lat osiemdziesiątych we wszystkich szpitalach w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii była możliwość odbycia porodu rodzinnego, w Polsce natomiast pierwszy taki poród miał miejsce w 1983 roku w Klinice Perinatologii Akademii Medycznej w Łodzi. Kolejne lata przyniosły doskonalenie nowego stylu sztuki położniczej i dostosowywanie szpitali do możliwości odbywania w nich porodów rodzinnych. Należy zaznaczyć, iż termin „poród rodzinny” nie zawsze oznacza poród z udziałem ojca dziecka. Bywa to wskazana przez rodzącą bliska jej osoba, niekoniecznie związana z nią więzami krwi.
Obecnie w większości odbywających się porodów bierze udział ojciec dziecka. Jednak już w 1989 roku zauważono, iż główną motywacją mężczyzny chcącego uczestniczyć w porodzie nie może być ciekawość i podążanie za modą. Mógłby uznać to zdarzenie za zbyt drastyczne i nieestetyczne. Jest to propozycja dla osób dojrzałych i rzeczywiście sobie bliskich. W sytuacjach, w których kobieta potrzebuje wsparcia partnera, ale jedno z nich czuje opór przed przebywaniem razem przez cały czas, ustalają przed porodem, kiedy mężczyzna będzie wychodził z sali porodowej. Może dotyczyć to badań wewnętrznych lub samego aktu porodu. Bywają również sytuacje, w których ojciec dziecka odmawia symbolicznego dla wielu przecięcia pępowiny. Nie należy go do tego zmuszać.
Mężczyźni decydujący się na towarzyszenie partnerce w czasie porodu w głównej mierze pragną dać jej poczucie bezpieczeństwa, ułatwić przezwyciężenie trudów porodu i wzmacniać więzi rodzinne. Chcą również pomóc fizycznie, a czasem są po prostu ciekawi przebiegu porodu. Obecność partnera w czasie porodu może dać kobiecie poczucie bezpieczeństwa i zacieśnić relacje partnerskie.
Opracowała dr n. o zdr. Katarzyna Wszołek spec. położna z Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu
Materiały Źródłowe:
1. Wrześniewska M., Bąk B. Historia zawodu położnej i kształtowanie się opieki okołoporodowej na świecie i w Polsce. Studia Medyczne 2012; 27(3): 89-99.
- Paters A.J., Satin A.J. Active Management of Labor. Obstetrics and Gynecology Clinics of North America 2005; 32: 221-230.
- Gass-Wilczek A., Tokarski S. Temperament, empatia i preferowane wartości u ojców obecnych przy porodzie. Kwartalnik Naukowy towarzystwa uniwersyteckiego Fides et Ratio Miłość jako zadanie. 2010; 4 (4): 56-67.
- Lewandowski H. Psychosomatyczne aspekty porodu z udziałem męża po przygotowaniu w Szkole Rodzenia. Annaless Academic Medicae Silesiensis, 1989, 315-323.
- Ulman-Włodarz I., Poręba A., Kwiatkowska E., Szafarczyk A. Poród z udziałem ojca – wpływ na kształtowanie więzi w rodzinie. Kliniczna Perinatologia i Ginekologia 2007; 43 (3): 52-56.