Jak rozwijać mowę dziecka? Co robić i jak rozmawiać, żeby nasze dziecko mówiło?
Umiejętność mówienia przez człowieka stanowi bardzo ważny element komunikacji międzyludzkiej.
To dzięki tej umiejętności możemy nazywać swoje myśli, wyrażać swoje potrzeby, wzbogacać swoją wiedzę i nawiązywać relacje międzyludzkie. Nic więc dziwnego, że wielu rodziców z niecierpliwością wyczekuje pierwszych słów dziecka. Opóźnienie w rozwoju mowy zawsze wywołuje w rodzicach niepokój i zastanawia, czy z rozwojem naszego dziecka jest wszystko w porządku?
Przedstawię Państwu wskazówki jak organizować otoczenie dziecka, żeby ułatwić rozwój mowy.
Jak rozmawiać z dzieckiem, żeby i ono chciało mówić do nas. Po prostu, co robić, żeby stymulować rozwój mowy dziecka.
- Mów.
Dzieci uczą się mowy przede wszystkim poprzez obserwację i naśladowanie. Jeśli chcecie, żeby dzieci mówiły musicie z nimi rozmawiać. Pamiętajcie przy tym o zachowaniu kilku zasad:
- Mów do dziecka używając krótkich i prostych zdań. Wysublimowane, wyrafinowane i dobrane
z wymyślną precyzja słowa są dla waszego dziecka arcydziwne i z pewnością niezrozumiałe. - Używaj krótkich i prostych poleceń.
- Utrzymuj kontakt wzrokowy.
- Prezentuj dziecku różne desygnaty tej samej nazwy. „Pies” może być żywym zwierzęciem, maskotką, obrazkiem w książce, figurką itd.
- Baw się dźwiękiem, nazywaj, wydawaj odgłosy. Stosuj również wyrazy dźwiękonaśladowcze „hau”, „bum”, bam”… Czy wiesz, że wyrazy dźwiękonaśladowcze stanowią pierwszy etap rozwoju mowy? To od nich wszystko się zaczyna. Pamiętaj tylko, że etap ten nie powinien nadmiernie się przeciągać i powinien przejść w kolejny etap wyrazu.
- Pamiętaj. Dziecko się uczy języka w taki sposób jak gdybyś ty uczył się języka obcego. Stosuj podobne zasady.
- Mówiąc do dziecka nie spieszczaj, nie „ciućkaj”, unikaj tzw. „języka nianiek”.
- Wyłącz telewizor.
- Wszechobecne dobrodziejstwa technologiczne niestety nie ułatwiają dziecku rozwoju mowy,
a wręcz mogą go znacznie utrudnić. Mówiąc w skrócie. Oglądane przez nasze dziecko bajki „atakują” bodźcami prawą półkulę mózgu. Za mowę odpowiedzialna jest półkula lewa. Dziecko, które doświadcza tych cudownie hipnotyzujących doznań płynących z mediów i jest przez nie bombardowane mnóstwem bodźców jednocześnie najzwyczajniej nie jest później zainteresowane zwykłą nudną rozmową i kontaktem z drugą osobą. Wiem, że rodzice często mówią, że ich dzieci nauczyły się dużo nowych słów z bajki. Ale jestem pewna, że to samo dziecko nauczyłoby się zdecydowanie więcej słów gdyby w tym samym czasie uczyło się mowy bezpośrednio od osoby żywej. - Nie wystarczy też, ze dziecko nie ogląda bajki „aktywnie”. Telewizor powinien być wyłączony przy dziecku w ogóle.
- Słuchaj
Kto z nas chciałby rozmawiać z kimś kto nas ignoruje, nie słucha? Chodzi tu przede wszystkim o chęci
i czas. Wszyscy wiemy jak trudno dzisiaj znaleźć czas. Wszyscy śpieszymy się, gnamy z chęci zapewnienia rodzinie jak najlepszego bytu. Często wracamy do domu zmęczeni i myślimy o chwili odpoczynku, żeby tylko chociaż przez chwilę ktoś do nas nie mówił. Niestety nie jest to łatwe, ale nie jest też wymówką. Dziecko nie będzie chciało z nami rozmawiać, jeśli nie okażemy mu zainteresowania tym co chce nam powiedzieć i samą jego osobą. Usiądź na dywanie obok dziecka, weź książkę lub klocki i zapytaj jak minął mu dzień.
- Czytaj.
Czytaj dziecku i czytaj z dzieckiem. Czytaj nie tylko tekst, ale również ilustracje i emocje bohaterów. Książki wspomagają rozwój mowy to jest pewne, ale są również inne korzyści płynące z czytania książek.
Czytając:
- rozwijamy słownik bierny i czynny
- kształtujemy proces komunikowania się
- kształtujemy wyobraźnię
- rozwijamy empatię
- uczymy radzić sobie z emocjami oraz nazywać te emocje
- spędzamy czas razem
- ćwiczymy koncentrację uwagi
- kształtujemy moralność
- ułatwiamy naukę czytania w przyszłości
- wzbogacamy wiedzę
- uczymy obcowania z książką i kształtujemy nawyk czytania w dorosłości.
Dobieraj książki adekwatne do wieku.
- Uważaj na to co i w jaki sposób je twoje dziecko.
Tak, to co je twoje dziecko i w jaki sposób też może wpłynąć na rozwój mowy. Dlaczego? Ponieważ jedząc i mówiąc korzystamy z tych samych narządów. Najlepszym sposobem na rozwijanie i usprawnianie narządów mowy u małego dziecka jest jedzenie. Zwróć uwagę na to co i w jaki sposób spożywa twoje dziecko.
- Zadbaj, żeby twoje dziecko żuło i gryzło. Zdecydowanie unikaj podawania dziecku samych „papek”, czyli miękkiego lub rozdrobnionego jedzenia, którego nie trzeba gryźć, takiego które wystarczy połknąć lub rozgnieść językiem i połknąć.
- Zwróć uwagę, żeby twoje dziecko żuło symetrycznie jedną i druga stroną.
- Zrezygnuj z kubków niekapków.
- Maluj, wydzieraj, rozcieraj.
Czy wiesz, że w mózgu ośrodki odpowiedzialne za mowę położone są zaraz obok ośrodków odpowiedzialnych za ruch dłoni i jej palców? Ćwicząc małą motorykę stymulujesz jednocześnie mowę. Dlatego:
- Baw się wykorzystując zabawy paluszkowe.
- Maluj palcami, wydzieraj papier kolorowy i przyklejaj go, rozcieraj plastelinę, posegreguj zmieszany groch z ryżem koniecznie palcami, pozwól dziecku zrobić z tobą ciasteczka. Wymyślaj zabawy przy których dziecko będzie musiało ćwiczyć dłonie i ich palce.
Pamiętaj też o dużej motoryce, ona też jest ważna.
- Zachęcaj dziecko do mówienia, ale nie zmuszaj.
- Nazywaj niewerbalne zachowania dziecka. Zawsze podawaj prawidłowy wzorzec.
- Baw się z dzieckiem tym co lubi.
Sandra Dobrowolska
Logopeda, pedagog
Zapraszam do śledzenia aktualności na profilach:
https://www.facebook.com/logodob/
https://www.instagram.com/logodob/