Według Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie białka mleka krowiego są główną przyczyną alergii pokarmowych, częstszą niż inne produkty pokarmowe razem wzięte. Występuje w nim wiele frakcji białek obcych dla nas gatunkowo:
- kazeina, alergizujące białko, ma gęstą, lepką konsystencję, która w żołądku tworzy ubite grudki, bardzo trudne do strawienia. W procesie trawienia kazeiny powstaje śluz, który ma tendencje do gromadzenia się w jelitach, co może utrudniać wydalanie
- kompleks serwatkowy trawiony w żołądku i dwunastnicy
- β-laktoglobulina, która nie jest trawiona przez enzymy człowieka, u 95% matek karmiących przenika ona do pokarmu po kilku godzinach od spożycia mleka, najbardziej
W mleku znajduje się też laktoza, czyli cukier, który również alergizuje oraz zdarzają się antybiotyki, pestycydy, hormony – estrogeny, leki, bakterie, leukocyty, kadm, ołów.
Świeże, surowe mleko krów, kóz i innych zwierząt zawiera liczne wartości i składniki odżywcze, jednakże jego skład chemiczny jest odmienny od mleka kobiecego, nie ma też ludzkiego pola energetycznego i specyficznych ludzkich cech. Jeżeli to mleko następnie będzie pasteryzowane, homogenizowane i wzbogacone w syntetyczne witaminy, tak jak to się teraz odbywa, to nie ulega wątpliwości, że otrzymany produkt jest szkodliwy dla zdrowia.
Mleko było kiedyś zdrowym pokarmem, ponieważ krowy żyły „zgodnie z prawami natury.” Takie naturalne mleko prosto od „szczęśliwej” krowy oraz naturalnie przyrządzone przetwory z mleka przefermentowanego są ciągle zdrowymi pokarmami dla ludzi, którzy po odstawieniu od piersi matki pili takie mleko i jedli takie przetwory. Ważne jest również, aby było spożywane okazjonalnie. Obecnie przeważająca większość krów nie otrzymuje zdrowej, naturalnej, zielonej trawy. Aby uzyskać więcej mleka i aby zwierzęta nie chorowały, karmione są specjalnymi mieszankami, daleko odbiegającymi od naturalnych.
Porównując składniki w mleku krowim i kobiecym można stwierdzić znaczne różnice wynikające z odmiennych potrzeb niemowlęcia krowy i człowieka. Te kontrasty są naturalne. Białkiem mleka krowiego jest głównie kazeina, tworząca grudki w żołądku niemowlęcia. W mleku ludzkim natomiast dominuje laktoalbumina, łatwo trawiona przez dzieci. Mleko krowie zawiera trzykrotnie więcej białka i prawie czterokrotnie więcej wapnia, ponieważ cielę podwaja swoją wagę urodzeniową w ciągu 60 dni, zaś człowiek w ciągu 180 dni. Zawartość innych składników również jest odmienna, jedynie tłuszcz jest jedynym składnikiem odżywczym o podobnych wartościach w obu rodzajach mleka. Mleko krowie zawiera jednak więcej nasyconych kwasów tłuszczowych, zaś mleko ludzkie przede wszystkim nienasycone kwasy tłuszczowe.
Porównanie niektórych składników mleka ludzkiego i krowiego ( w przeliczeniu na 100 gram mleka).
białko | tłuszcz | węglowodany | wapń | fosfor | sód | |
Mleko ludzkie |
1,1 g | 4 g | 9 g | 33 mg | 18 mg | 16 mg |
Mleko krowie |
4 g | 3,5 g | 4,9 g | 118 mg | 97 mg | 50 mg |
Źródło: Annemarie Colbin Odżywianie a zdrowie.
Jeżeli wprowadzamy do organizmu mleko krowie, to wprowadzamy również więcej białka i sodu, niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Nadmiar materii, który nie może zostać wydalony, pozostaje w organizmie. Nie wykorzystany materiał przemienia się w śluz albo ropę, które są doskonałą pożywką dla bakterii. Tak więc mleko i jego przetwory stwarzają środowisko sprzyjające infekcjom. Nie bez znaczenia jest też fakt, że mleko według medycyny chińskiej ma naturę ochładzającą i nawilżającą, co również przyczynia się do zaśluzowania organizmu. Jest ono szkodliwe również dla układu odpornościowego z tego powodu, że niestrawione białko mleka krowiego przechodzi z jelit do krwi. Powoduje to m.in. astmę, alergie, infekcje paciorkowcowe, zapalenie migdałków, infekcje ucha, uporczywe katary, wypryski, trądzik, nadwagę, moczenie nocne, niedokrwistość, obrzęki, przewlekłe zmęczenie, biegunki, zaparcia.
Dieta zawierająca dużo wapnia pochodzenia zwierzęcego sprawia, że organizm wydala więcej wapnia. Aminokwasy, z których zbudowane są cząsteczki białka, powodują, że odczyn krwi staje się kwaśny. Do neutralizacji kwaśnego odczynu krwi potrzebny jest wapń pochodzący z kości, które z tego powodu stają się „rzadsze”. Dowodzi to, iż, mimo że mleko zawiera sole wapnia, to spożywanie go i przetworów mlecznych ani nie gwarantuje w dzieciństwie zdrowych kości, ani nie chroni kośćca u osób dorosłych.
Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni cierpią z powodu odkładania się substancji zawartych w mleku. Z punktu widzenia systemowego jest to uzasadnione: mleko powinno „wychodzić” z kobiety, a nie „wchodzić” do jej organizmu. Okazuje się, że istnieje silny związek między spożywaniem mleka i jego przetworów, a rozmaitymi zaburzeniami układu rozrodczego kobiet, takich jak guzy, torbiele jajników, upławy z pochwy i infekcje. Zauważa się również związek z bólami menstruacyjnymi i obfitym krwawieniem. Dolegliwości zmniejszają się lub ustępują, gdy kobiety zaprzestają spożywania przetworów mlecznych. Śluz będący skutkiem stosowania diety mlecznej, może mieć również związek z płodnością, jeżeli dojdzie do zaczopowania jajowodów śluzem.3 Wyniki badań wykryły zależność między występowaniem raka jajników a spożywaniem przetworów mlecznych. Winowajcą jest prawdopodobnie produkt przemiany laktozy. Laktoza w organizmie człowieka rozkładana jest na inny cukier prosty, galaktozę. Jeżeli spożycie przetworów mlecznych przekroczy pewną ilość, może zabraknąć enzymów rozkładających galaktozę. Wzrasta wtedy jej poziom we krwi, co może uszkadzać jajniki.
Głównymi kalorycznymi komponentami produktów mlecznych są tłuszcz zwierzęcy, proteiny zwierzęce i laktoza. Żaden z tych składników nie jest potrzebny w pożywieniu. Bogate w tłuszcz produkty mleczne są dodatkowym czynnikiem zwiększającym ryzyko choroby serca.5 Nietolerancja laktozy również może nastręczać wiele problemów zdrowotnych. Mleko jest trawione przez dziecko jedynie do 5-7 roku życia. Później laktaza, która rozkłada zawartą w mleku laktozę, nie jest już produkowana w organizmie. Jedynie w przypadku dzieci karmionych dużą ilością mleka utrzymuje się jeszcze jakiś czas, ale na bardzo zmniejszonym poziomie. Nietolerancja laktozy objawia się skurczami, wzdęciami, gazami w jelitach, biegunką oraz rozmaitymi alergiami. Przetwory mleczne mogą być powodem problemów z oddychaniem, występowania pleśniawek w jamie ustnej, chorób skóry oraz innych postaci alergii. Często problem związany z mlekiem objawia się alergiami na inne składniki pokarmowe, takie jak gluten czy pszenica.
Najnowsze badania epidemiologiczne wykazują znaczną zależność między karmieniem dzieci produktami mlecznymi, a występowaniem cukrzycy insulinozależnej. Wysnuto hipotezę, że różne rodzaje białka krowiego pobudzają wytwarzanie przeciwciał, które z kolei niszczą komórki trzustki wytwarzające insulinę. Białko to może również znaleźć się w organizmie niemowlęcia karmionego piersią, jeżeli jego matka pije mleko.
Wiele niemowląt cierpi z powodu podrażnienia jelit zwanego kolką. Od dawna wiadomo, że odstawienie pokarmów zawierających krowie mleko często rozwiązuje ten problem. Jednak kolka występuje również u niemowląt karmionych piersią, dlatego należy wyeliminować mleko także z pożywienia matki.
Spożywanie produktów mlecznych sprzyja niedoborom żelaza. Nie są one związane tylko z niską zawartością tego pierwiastka w mleku, ale wynikają z faktu, że wypiera ono inne pokarmy bogate w żelazo. Badacze z uniwersytetu w Iowa informują, że „u dużej liczby niemowląt karmionych krowim mlekiem występuje istotna utrata hemoglobiny. Niektóre niemowlęta są wybitnie wrażliwe na krowie mleko i mogą tracić duże ilości krwi.” Ponadto przetwory mleczne zakłócają absorpcję żelaza przez organizm. Mleko lub ser obecny w posiłku zmniejsza ilość absorbowanego żelaza o około połowę.
Homogenizacja mleka, czyli rozbijanie cząsteczek mleka na mniejsze sprawia, iż w procesie trawienia pewne substancje przechodzą przez ścianki jelit nie zmienione. Przepływając przez tętnice powodują uszkodzenie ich ścianek i ubytek. Żeby uniknąć dalszych szkód, organizm wypełnia te ubytki włókniakami i cholesterolem. Homogenizacja mleka i wzbogacanie go w witaminę D, co powoduje odkładanie się wapnia, może być jednym z powodów, dla których nawet u małych dzieci stwierdza się stwardnienie tętnic. Należy też pamiętać, że witamina D w nadmiarze jest toksyczna, a mleczarnie praktycznie dodają ją do mleka bez żadnej kontroli.
Fermentowane produkty mleczne są znacznie łatwiej trawione niż mleko. W żołądku dzieci do wieku około 5-7 lat wydzielana jest podpuszczka, która ścina mleko i pomaga w procesie jego trawienia. W późniejszym wieku enzym ten zanika i pojawiają się problemy z trawieniem. Jednakże fermentowane produkty mleczne są wstępnie przetrawione dzięki działaniu bakterii kwasu mlekowego, przez co są łatwiejsze do strawienia. Dzieci z nietolerancją mleka można stopniowo przyzwyczajać do małych ilości fermentowanych produktów mlecznych, ale cały czas z uwagą na reakcje organizmu.
Z powyższych informacji można wyciągnąć wniosek, że rozpowszechniona szeroko w całej populacji ludzkiej konsumpcja produktów mlecznych, wywołuje często przeciwne do zamierzonych efekty zdrowotne u wielu ludzi. Dlatego nie należy zapominać, że dostępne są inne i potencjalnie zdrowsze źródła wapnia.
Anna Grzechowiak – dietetyk
Bibliografia:
- Waxman, M.Dirks „Mniam mniam w brzuszku mam” Prosta dieta organiczna dla dzieci, wyd. Hito 2006
- Żak Cyran „Odżywiaj dziecko w zgodzie z naturą”, wyd. Galaktyka
- Themelie B. Trebuth „ Odżywianie według Pięciu Przemian dla matki i dziecka”, wyd. Galaktyk
- Pić, B.Pić „Możesz wygrać z rakiem i alergią” , wyd. Hizop 2010
- Kropka „Pokonaj alergię”, wyd. Rodzina 2012
- M.Jarosz „Alergie pokarmowe” PZWL Warszawa 2004